Rozwój mowy 2-latka

rozwój-mowy-2-latka

Rozwój mowy w drugim roku życia dziecka (od 12 miesiąca życia do 24 miesiąca życia) nazywany jest okresem wyrazu.

Pierwsze wypowiadane w tym okresie wyrazy rozumiane są najczęściej tylko przez najbliższe otoczenie. Po ukończeniu 1 roku życia dziecko zaczyna nazywać domowników (mama, tata, baba), otaczające go zabawki  np. fufu (pociąg), mi (miś), zaczyna nazywać zwierzęta np. kaka (kaczka), czy koko (kura). Często powtarza usłyszane dźwięki. Echolalia, bo tak nazywamy powtarzanie zasłyszanych dźwięków przez dziecko jest naturalnym etapem rozwojowym.

 

18 miesiąc życia

Około 18 miesiąca życia pojawiają początki mowy spontanicznej gdzie jeden wyraz zastępuje całe zdanie. Wystarczy jeden wyraz plus wskazanie palcem, aby mama lub tata zrozumieli przekaz.

 

24 miesiąc życia

W 24 miesiącu życia słownik dziecka zawierający kilkadziesiąt słów pozwala na w miarę sprawne komunikowanie swoim potrzeb oraz wyrażanie własnego zdania. W tym wieku oczekujemy składania zdań dwuwyrazowych. Oczywiście nie będą to zdania typu: „ Mama chce mi się pić”, ale np. po prostu „Mama pi” czy „Mama da”.

Dwulatek rozumie proste polecenia. Adekwatnie reaguje na słowa „nie wolno”, „daj”, „przynieś”.

Rozumienie wyprzedza rozwojowo mowę, a więc dziecko, które nie rozumie komunikatów nie będzie mogło budować własnych wypowiedzi.

Dziecko w tym okresie używa wszystkich samogłosek oprócz nosowych (ą i ę). Ze spółgłosek wymawia p, b, m, t, d, n, k, ś czasem ć. Pozostałe spółgłoski,  w związku z małą sprawnością języka i warg po prostu zastępuje innymi, łatwiejszymi do realizacji. Często wypowiada tylko pierwsze sylaby wyrazów np. bu (buty) lub opuszcza początek wyrazów np. tań (wstań). Często reduplikuje sylaby np. kaka (kaczka) czy baba (babcia).

 

Każde dziecko rozwija się w swoim tempie, ale…

 

Jak wiemy każde dziecko jest indywidualnością i każde rozwija się we własnym tempie. Niemniej jeśli dziecko ma trudności w osiąganiu kolejnych umiejętności, nie można czekać w nieskończoność licząc, że dana funkcja czy umiejętność na pewno sama z czasem się pojawi.

Jeśli chodzi o naukę chodzenia to wszyscy rodzice są niesamowicie czujni i jeśli dziecko, które ma półtora roku nadal nie chodzi to rodzice biegają z nim od specjalisty do specjalisty. Nikt nie każde rodzicom czekać i nikt nie upewnia ich w przekonaniu, że trzeba dać mu czas, a na pewno zacznie chodzić. Natomiast brak mowy u dziecka które skończyło 24 miesiące dla większości lekarzy nie jest sygnałem do niepokoju. Ba! Nieraz nawet niemówiący 3-latek jest odsyłany do domu z informacją, żeby dać mu czas. Rodzice nawet jeśli mieli jakieś wątpliwości, to po wizycie u lekarza jakoś tak nabierają przeświadczenia, że skoro sam pediatra powiedział, że nie widzi nic niepokojącego to czego tu się czepiać.

Niestety lekarz nie jest specjalistą od rozwoju mowy. Dlaczego jeśli pediatra podejrzewa u dziecka złamanie ręki to kieruje je do ortopedy, dziecko z wysypką kieruje do dermatologa, dziecko z podejrzeniem niedosłuchu kieruje do laryngologa, dziecko, które nie chodzi kieruje do neurologa, natomiast dziecko, które nie mówi kieruje do domu?

Tak na marginesie, większość niemówiących dzieci, które ostatecznie trafiają do naszego gabinetu to dzieci, których rodzice byli uspakajani przez pediatrów.

Najlepszą metodą, aby śledzić postępy w rozwoju dziecka jest zapisywanie wszystkich nowo pojawiających się wyrazów wraz z datą. Pozwoli nam to zaobserwować dynamikę rozwoju oraz ułatwi śledzić postępy.

 

Poobserwuj dziecko i sprawdź czy między 12 a 24 miesiącem życia:

  1. Wskazuje palcem na przedmioty,
  2. Reaguje na własne imię,
  3. Próbuje powtarzać usłyszane dźwięki,
  4. Reaguje na polecenia „nie wolno”, „daj”, „przynieś”,
  5. Wypowiada kilka znaczących wyrazów w wieku 18 miesięcy

 

Nie czekaj z rozpoczęciem terapii jeśli dziecko:

  1. Nie wypowiada żadnych wyrazów w wieku 24 miesięcy lub wypowiada ich zaledwie kilka.
  2. W wieku 24 miesięcy mówi, ale tylko w swoim „kosmicznym” języku.

Jeśli cokolwiek w rozwoju mowy zaniepokoi Ciebie jako rodzica udaj się do logopedy.  Jeśli masz chociaż minimalne wątpliwości – nie czekaj.